Venus Legacy

Okazuje się, że za powstawanie skórki pomarańczowej odpowiada przede wszystkim zaburzona tkanka łączna. Konkretnie, podskórny system powięzi zaciąga niewielkie nawet ilości tłuszczu w charakterystyczne grudki, które prześwitują przez skórę. To dlatego nawet szczupłe osoby narzekają na cellulit. Na szczęście Venus Legacy za pomocą multipolarnej fali radiowej uelastycznia tkankę łączną oraz zwiększa drenaż i ukrwienie – a to wszystko wpływa na wygładzanie ciała i pozbycie się cellulitu.

Także osoby dojrzałe, które nie mają cellulitu, ale walczą z wiotkością, doceniają działanie Venusa. A to dlatego że radiofrekwencja wielobiegunowa genialnie odmładza i napina skórę nad kolanami, na ramionach, po wewnętrznej stronie ud i na pośladkach. Metoda zachwyca kobiety i mężczyzn, którzy widzą pierwsze objawy starzenia ciała. Chcą ujędrnienia i efektu młodej skóry.

Z tym problemem walczy wiele osób, które spektakularnie straciły na wadze, ale zostały z nadmiarem skóry. Prawda jest taka, że luźna i wiotka skóra nie dodaje urody. Sprawia, że czujemy się we własnym ciele jak w ubraniu za dużym o kilka rozmiarów. Specjaliści od estetyki z Contour Studio radzą: zanim zaczniesz się odchudzać, zacznij myśleć o ujędrnianiu skóry. Czyli zaplanuj zabiegi Venus LEgacy, które będą pozwalały ci szybko cieszyć się i z utraty wagi, i z atrakcyjnego wyglądu. To częsty błąd, że dziewczyny zgłaszają się na zabiegi ujędrniające po odchudzaniu, zamiast w trakcie. Lepiej (i taniej) jest na bieżąco napinać skórę, w trakcie gubienia kilogramów. Efekty będą też szybsze, ponieważ Venus Legacy pomaga spalać tłuszcz. W dodatku trzecia technologia, czyli podciśnieniowa stymulacja tkanek VariPulse, poprawia ukrwienie i drenaż. To daje szybsze usuwanie tłuszczu i toksyn, redukcję obrzęków oraz lepsze odżywienie skóry.

Po Venus Legacy warto sięgnąć także po ciąży. Takie osobiste doświadczenie ma założycielka Contour Studio, Weronika Pióro. Oto, co mówi na temat tego zabiegu: – Sama potrzebowałam Venus Legacy po urodzeniu synów, aby napiąć wiotką skórę brzucha. Problem się pojawił, mimo że uprawiam cross-fit, biegam w maratonach (w młodości byłam zawodniczką lekkoatletyki). Okazuje się, żę luźna skóra wcale nie chce tak szybko wrócić do dawnego rozmiaru i warto jej w tym pomóc.

To prawda! Venus Legacy może być alternatywą dla zabiegów iniekcyjnych, które redukują zmarszczki mimiczne lub wypełniają zmarszczki. Działa jednak na zupełnie innej zasadzie. Nie niweluje wprost zmarszczek mimicznych poprzez osłabienie wybranych mięśni. Nie wypełnia też zmarszczek. Robi coś o wiele lepszego: poprawia jakość skóry. A konkretnie Venus Legacy pobudza produkcję kolagenu i w ten sposób ujędrnia i napina skórę. Staje się ona gęstsza, a przez to bardziej odporna na zagniatanie zmarszczek.

Stare powiedzenie mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Patrząc na działanie Venus Legacy można powiedzieć, że warto tę maksymę stosować do zabiegów estetycznych. Czyli przede wszystkim dbać o jakość skóry, pobudzając jej rzeczywistą autoregenerację. Venus Legacy można też łączyć z zabiegami iniekcyjnymi. Czyli pomiędzy stosowaniem wypełniaczy czy zabiegów na zmarszczki mimiczne zgłaszasz się na serie RF, aby zadbać o jędrność i elastyczność skóry. Najlepiej robić serię Venus Legacy, gdy substancje aktywne podawane iniekcyjnie przestały działać lub się wchłonęły. 

Do niedawna Venus Legacy w Contour Studio szturmowały kobiety 40+, aby nieinwazyjnie unieść opadające policzki, zredukować tzw. chomiki i drugi podbródek. Lifting termiczny jest bowiem tutaj imponujący. Zwłaszcza dzięki technologii Real Time Thermal Feedback, która w bezpieczny sposób szybko podnosi temperaturę tkanek i kontroluje ją w czasie rzeczywistym. Już po pierwszych zabiegach widać podkreślenie konturów twarzy, zmniejszenie drugiego podbródka. Zabieg redukuje także cienie i worki pod oczami, wygładza bruzdy i zmarszczki. Daje więc całościową poprawę wyglądu.

Ale okazało się, że multipolarna fala radiowa świetnie modeluje także pełne buzie młodszych kobiet. Wystarczą tutaj krótkie serie 2-3 zabiegów i już owal jest wysmuklony, żuchwa lepiej zarysowana, a twarz przybiera atrakcyjny kształt litery V. Dlatego zawsze zanim odeślemy klientki do naszego lekarza medycyny estetycznej na wypełniacze, zalecamy serię Venus Legacy. I często okazuje się, że po nieinwazyjnych zabiegach wielobiegunowym RF iniekcje nie są już potrzebne, a jeśli nawet – to w zdecydowanie mniejszej ilości.

Nasze kompetencje

Contour Studio specjalizuje się w zabiegach Venus Legacy na ciało i twarz. Jesteśmy autorami wykładów na temat radiofrekwencji multipolarnej, prezentowanych na Kongresie i Targach LNE.